Historia pewnego wykańczania łazienki =] cz. 7

Przyszedł czas na wykończenia jako że łazienka praktycznie skończona. Zmieniłem więc lekko tytuł strony =]

Stan na 08.04.2016r.

No i czas na wykończenia. Z szafki spod umywalki odciąłem kawałki płyt służące za podstawę i przesmarowałem silikonem. Kupiłem dwa mocowania do szafek i chwyciłem nimi do haczyków w ścianie. Potem dla bezpieczeństwa przejechałem krawędzie silikonem, bo te mocowania to jakieś takie bardzo niepewne są. Następnie założyłem drzwiczki i wyszło całkiem równo.

IMAG0640IMAG0646IMAG0647IMAG0650IMAG0648IMAG0649

Następnie pojechałem do sklepu po kolejną umywalkę, bo gdzieś jakoś magicznie pierwsza czymś oberwała i zwyczajnie zaczęła pękać. Do tego jeszcze dwa wężyki do wody, uchwyt na papier i w końcu zaczyna to wyglądać jak łazienka.

Stan na 09.04.2016r.

Dzisiaj się nie przemęczałem, w sumie to już tylko wykańczanie =] Nawierciłem otwory po prawej od umywalki, ale jeszcze przed zasłoną i powiesiłem tam wieszak na ręczniki. W komplecie dają kołeczki na których nie powiesiłbym nawet koszuli, więc wsadziłem tam fi8 i maznąłem silikonem między płytką a blaszką mocującą. Myślałem dwa dni nad różnymi konfiguracjami mydła w łazience i w końcu postanowiłem kupić dwukomorowy pojemnik na mydło w płynie. Powiesiłem go przy krawędzi prysznica, tak by można było nabierać mydło stojąc przy umywalce, a z prawego brać szampon do włosów, gdy się człowiek kąpie. Brak brudnych mydelniczek i śladów po mydle na umywalce to wielki plus =] Przykleiłem go na dwustronną taśmę samochodową, więc niestraszna jej woda, a w razie W, można usunąć bez śladów. Przykleiłem też mały koszyk na gąbki i inne duperele pod baterią prysznicową, więc teren prysznica uznaję za wykończony… poza rurami od ogrzewania, ale je pomaluję gdy zakończy się sezon grzewczy.

IMAG0651IMAG0653IMAG0654

Wykaz ostatnich rzeczy do zrobienia:

  1. Kupić i zamocować szczotkę do kibelka.
  2. Zasłonić otwór od licznika zimnej wody.
  3. Zagospodarować miejsce po lewej od umywalki.
  4. Zbudować szafkę z lustrem i oświetleniem nad umywalką.
  5. Wymyślić i zamontować coś zamykające półki nad kibelkiem.
  6. Zbudować jakieś składane ustrojstwo do wieszania bielizny po praniu nad pralką.
  7. Zmieścić gdzieś uchwyty na spore miski, bo walają mi się teraz po mieszkaniu =]
  8. Zamówić w końcu skrzydło i ościeżnicę drzwiową =D
  9. Wymyślić jakiś wyłącznik lampki.

Stan na 10.04.2016r

Kupiłem kosz na pranie, półki pod kolor, lustro i lampę nad nie. Niestety niedziela zobowiązuje i dzisiaj nici z wiercenia, ale dwa punkty mogę już odhaczyć =] Myślałem nad brązem, ale zacząłby przeważać nad resztą i postanowiłem zrobić tam szary kącik – kosz, gniazdko i półki. Zamocowałem też kwadratowe uchwyty pod zlewem, teraz pasuje wszystko.
Doszło kolejne wyzwanie, wymyślić jakiś fajny włącznik lampki, bo sznurek zwisający pośrodku lutra to kiepski pomysł.

IMAG0656 IMAG0655_1

Stan na 11.04.2016r.

Zamontowałem lustro i półki, szkoda że nie było trochę ciemniejszych, ale wygląda nieźle. Za lutrem jest centymetrowa szczelina, zmieszczę tam przełącznik łańcuszkowy, przykleję go do ściany na dwustronną taśmę. Łańcuszek wystawię po pod lustrem, jeszcze nie wiem z której strony. Drzwiczki szafki zrobię z trzech, symetrycznych płyt. Prawa pojedyncza, lewa składana z dwóch części.

IMAG0657

Stan na 12.04.2016

Wybrałem parę dupereli w sklepie – włącznik, kabel, kawałek łańcuszka i mały, prostokątny uchwycik do szafki. Posklejałem wszystko ze sobą i przykleiłem do ściany taśmą dwustronną aby uchwyt wystawał tuż spod lustra. Potem zaznaczyłem mocowania lampy i przyszło zwątpienie, czy nie wjadę przypadkiem w kabel =] Nawierciłem płytkę wiertłem od otwornicy i wydłubywałem dalej delikatnie resztę płytki aż do betonu przy pomocy śrubokręcika i młotka. Całe szczęście przewód musiał iść w pionie, więc obyło się bez komplikacji.

IMAG0658IMAG0659IMAG0660

Zawiesiłem lustro, element nie rzuca się w oczy co mi pasuje. Fazę podłączyłem do lampy, a masę przez przełącznik. Ledy świecą jasnym, ciepłym światłem i jestem ogólnie zadowolony z efektu. No i kolejny punkt z głowy =D

IMAG0663 IMAG0662 IMAG0661

Stan na 14.04.2016r.

Wyrównałem lekko otwór zaworu zimnej wody, dociąłem płytkę, przymocowałem parę magnetycznych uchwytów, wsadziłem element z folią na dole i położyłem silikon. W sumie zastanawiam się czy wykonać tą zaślepkę jeszcze raz z dwóch elementów, czy zostawić tak jak jest. Przykleiłem też podstawę kratki wentylacyjnej.

IMAG0665IMAG0667IMAG0666

No i kolejny podpunkt z głowy =]

Stan na 16.04.2016r

Kupiłem szczotkę, wyciąłem z resztek płytek narożnik i zakryłem wystający kawałek rury odpływowej. Osilikonowałem też całą płytkę od zimnej wody, na fotce w pozycji otwartej.

IMAG0669 IMAG0668

Miejsce na miski skreślam z listy, wsadzę je na pawlacz w przedpokoju.

Stan na 20.04.2016r.

Drzwi zamówione, trzeba czekać 4 tygodnie, drzwiczki do szafki wymyślone. Jak skończę pracę któregoś dnia wystarczająco szybko to kupię pocięte płyty, zaokleinuję i powieszę. Na ten moment waży się los wieszaka, miejsce jest ale nie będę wieszał badziewia.

Pojawił się też odkładany temat przedpokoju. Musi jakoś wyglądać, ale bez wykosztowywania się jak na łazienkę.
Pomysły na teraz to dwa pawlacze, klapy z lutrami i oświetlenie ścienne na paskach ledowych nad drzwiami i lustrem. Do tego jakaś jasna tapeta, może z włókniny do pomalowania.

Tak więc na tą chwilę koniec z aktualizacjami co parę dni, a dla niecierpliwych TUTAJ relacja z remontu przedpokoju =]

Stan na 28.05.2016r.

Odebrałem zamówione płyty z OBI. Kolor ok, ale tną to chyba ręczną piłą, bo krawędzie to lekkie nieporozumienie.
Odpaliłem żelazko i przywróciłem do życia technikę oklejania krawędzi okleiną na ciepło, przekazywaną w mojej rodzinie z dziada pradziada =]

IMAG0012

Komentarz (1)

  1. Pingback: Historia pewnego remontu łazienki cz.6 | Buduję bo lubię

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *