Jakiś czas miałem w planie kupienie kamerki HD i zamocowanie jej do głowy, by nakręcić jakieś video z pierwszoosobowym widokiem.
Przeglądałem internet i najbliżej mi było do jakiegoś philipsa 101. Niestety i one okazały się nie najlepsze ze względu na soczewkę umieszczoną centralnie, więc i obraz przez nie kręcony, nie był by zaraz znad oka.
Po paru dniach zauważyłem, że przecież mój stary telefon ma kamerkę umieszczoną przy prawej krawędzi, więc po poziomym zamocowaniu, była by ona zaraz nad prawym okiem. Kręci też wideo w fullHD i dwoma mikrofonami, więc olałem inne kamerki i zacząłem poszukiwania nośnika.
W szafie znalazłem stare czapeczki, wziąłem jedną i wyciąłem szczelinę zaraz przy głowie. To nie zadziałało jak chciałem, bo telefon opierał się o czoło =]
Wtedy wyciąłem drugą szczelinę o 3 cm dalej (stąd też taki kształt otworu =) i tu wszystko grało. Szczelinę lekko skręciłem w lewo, ale i tak obraz przesunięty jest minimalnie w prawo.
Następnie wyciąłem pasek plastiku spomiędzy szczelin, zostawiając po bokach elementy do utrzymania komórki.
Teraz trzeba było wymyślić mocowanie. Umożliwiło to też na sterowanie telefonem bez wyciągania go.
Od lewej strony musiałem mieć możliwość wkładania i wyciągania telefonu, przykleiłem tam pasek tkaniny, który wcześniej odciąłem z czapki.
Z drugiej strony musiałem zamocować telefon tak, by się nie obracał do góry i w dół. Przewierciłem się przez czapkę przy prawej krawędzi wiertłem fi 3mm i wkręciłem tam śrubkę długości 20mm z nakrętką nad i pod czapką. To dało sztywne zamocowanie. Następnie wsadziłem telefon w reklamówkę i w miejsce gdzie miał finalnie się znajdować, ustawiłem go pod wybranym kątem, namieszałem poxiliny i okleiłem śrubkę oraz aparat.
Po dwudziestu minutach wyciągnąłem sprzęt i pilnikiem wygładziłem stwardniałą masę. Test pokazał, że kamera widzi kawałek daszka, więc go uciąłem.
Teraz przyszła pora na zabezpieczenie soczewki i części telefonu.
Znalazłem w szufladzie szkła do spawalniczych okularów i nożyk do szyb. Wyciąłem z kartonu osłonę do zamocowania pod daszkiem, odciąłem kawałek zasłaniający obraz i na jego podstawie wykroiłem kształt w szkle. Całość zamocowałem pod daszkiem na żywicę dwuskładnikową.
Teraz jeszcze brakowało mi informacji co widzi telefon. Wziąłem kawałek nierdzewnej rurki, wygiąłem jeden kąt, przyłożyłem do osłony i sprawdziłem gdzie trzeba wygiąć. Potem odciąłem naddatek i przykleiłem na klej sekundowy.
Po założeniu na głowę, prawe oko widzi w ramce to co kamera ma w zasięgu.
Wideo, które mogę tym kręcić wygląda tak: