Kupiłem od pewnego mirka używany ekspres do kawy marki Krups. Działał u niego długo, lecz z braku serwisowania zaczął powoli szwankować. Wiadomo, uszczelki do wymiany, czasem nie robił kawy, przeciekał.
(więcej…)
Remont stołowego lub kuchni wraz z przedpokojem to będzie duże wyzwanie, na które będę musiał mieć miejsce do składowania niektórych rzeczy. Za namową ojca, postanowiłem wcześniej odnowić sypialnię, gdyż służyła ostatnio za graciarnię i suszarnię w jednym.
No i nadszedł ten czas by za przedpokoik się zabrać. Drzwi to jeszcze ze cztery tygodnie będą się produkować, drzwiczki do łazienkowej szafki po weekendzie (ale to w pamiętnikach z remontu łazienki 🙂 A że to zawsze kawałek mieszkania, postaram się go w miarę szybko doprowadzić do pełnej użyteczności. (więcej…)
Przyszedł czas na wykończenia jako że łazienka praktycznie skończona. Zmieniłem więc lekko tytuł strony =]
Stan na 08.04.2016r. (więcej…)
No i mam nadzieję ostatnia część o całym przedsięwzięciu =] (więcej…)
Z grypy pozostało tylko zapalenie gardła z kaszlem, boli trochę jak ropne, ale pracować trzeba.
Kupiłem płytki, po długich zastanawianiach wybór padł na ciemny grafit i kremowy żółty. Akurat były w dobrej cenie z dodatkowymi lekkimi zdobieniami, więc nie wybrzydzałem i kupiłem ~30m2. (więcej…)
Stan na 06.02.2016
Miałem mniej czasu po pracy. Ale tak:
Kupiłem w promocji gres 30/60cm w fajnym kolorze, oczywiście nie popatrzyłem, że maszynkę mam 40cm =D
Walczyłem jakiś czas by uzyskać pierwszy, dolny lewy element na niej, reszta płytek już bez problemów wyjdzie. Cała podłoga będzie miała płyty położone wzdłuż, tylko brodzik ma dwa spady więc tak trzeba kleić. (więcej…)
Stan na dzień 23.01.2016
Zacząłem demolować gipsową ściankę działową. Niestety szybko okazało się, że chyba zabrakło im betonu przy stawianiu budynku i brakujące 8 cm uzupełnili cegłami. Zanim zacznę dalszą zabawę, muszę wyrwać ościeżnicę w przedpokoju. (więcej…)
Nowy dzień, sporo kucia, sąsiedzi pewnie niezadowoleni, bo dzisiaj wziąłem młot wyburzeniowy i dokończyłem to co było do wykucia. (więcej…)
Nareszcie! Po tylu latach podłączyli mi w końcu ciepłą wodę w budynku =] Czekałem na to już z cztery lata i w końcu jest – rura wystaje ze ściany. Łazienka wyglądała jak relikt PRLu już od paru lat, nie chciałem remontować, aby potem zmieniać koncepcję i robić wszystko na nowo po podłączeniu wody. (więcej…)