Drewniana układanka v1.1 =]
Zapytał mnie ktoś kilka dni temu, czy nie zrobił bym jeszcze jednej układanki na wzór tej dla brata. A że nie wchodziłem do pracowni przez prawie rok, wiele się nie zastanawiałem =] (więcej…)
Archiwum: wood
Kwietnik w pół godziny, czyli gdy zapomniałem o urodzinach babci
Jakiś czas temu, zupełnie nie miałem pomysłu na prezent dla babci. Termin zbliżał się nieubłaganie, a ja miałem pustkę w głowie. W dniu święta, jakoś tak grzebiąc w deskach, wpadł mi na szybko pomysł, by zrobić kwietnik. Chabazi wisi jej parę na ścianie w pokoju, więc będzie miała miejsce na nowe. (więcej…)
Rower na miasto (beta) BONUS
Po długich bojach i przejściowym okresie z piastą 3 biegową, w końcu dostałem w swe ręce piastę sachsa 7 biegów na clickboxie. Clickbox wraz z manetką kosztował więcej jak samo koło, ale warto było. Dzisiejsze testy dały na prostej stabilne 45 km/h, a w tunelu powietrznym za autobusem, spokojnie bym dał radę i 50. (więcej…)
Rower na miasto (beta) cz. 6
Galerii ciąg dalszy (więcej…)
Rower na miasto (beta) cz. 5
Założyłem fotel, wcisnąłem kierownicę na miejsce i musiałem skrócić rurę o 3 cm, gdyż kierowałem na wyprostowanych rękach. Nie mógłbym nawet prawidłowo wcisnąć hamulca, gdybym go w końcu założył. (więcej…)
Rower na miasto (beta) cz. 4
Przykleiłem wewnętrzną część do ramienia (więcej…)
Rower na miasto (beta) cz. 3
Koło dziesiątej do głowy przyszło mi pewne rozwiązanie więc wyciąłem kształty i zacząłem kleić siedzisko. Wyciąłem też jedno ramię składanego oparcia do celów testowych, jego zdjęcie jest trochę niżej (więcej…)
Rower na miasto (beta) cz. 2
Gdy klej wysechł, namieszałem kolejną porcję żywicy i wypełniłem szczelinę (więcej…)
Rower na miasto (beta) cz. 1
Po małym przestoju, spowodowanym pracą, postanowiłem nie tuningować już mojego dużego pozioma a zbudować jego mniejszą wersję. Takiego muła na zakupy, niewielki, zwrotny, łatwy w transporcie, z bagażnikiem no i tym razem z kierownicą pod siedzeniem.
Grzebałem po tablicy i znalazłem dawcę w postaci nieużywanego BMXa, który przeleżał w czyjejś piwnicy parę ładnych latek. Grube opony, hamulec w tylnym kole i małe koła, więcej nic nie potrzebowałem. (więcej…)